Numer grudniowy 2/2006

gilbert

Wszystko, co dotyczy najnowszego OBOKa. Moje żale, troski, Wasze sugestie. Temat raczej dla redaktorów grudniowego numeru.

Latynoskie Bydle

Ja, aby przybliżyć nieco boks, postanowiłem walnąć artykuł, felieton, gdzie porównuję charakterystycznych bokserów do piłkarzy zawodowych, będzie się łatwiej kojarzyć. Artykuł niebawem.

gilbert

Napisz, zobaczymy... A mozesz to zrobić z humorystycznym jajem? Smile

Latynoskie Bydle

Z humorem będzie ciężko. Ale czego się nie robi dla rozszerzania dobrej now... tzn wiedzy o boksie Very Happy

Ale boję się, że jeśli ktoś coś robi na siłę, wtedy nie wyjdzie Razz

Ale OK, pomysł jest na razie w głowie.

Krol

Ludzie dość już boksu. Confused

Latynoskie Bydle

Fine.

Napiszę o RPG Very Happy

albo o lemurach i kartkówkach.
Zresztą Very Happy

Ocenę już mam Razz

Nie muszę się spieszyć.

Yuvenall

Hm... ocenę już mam... jeżeli to jedyny argument nakłaniający do pisania - współczuję.
I jeśli chodzi o tematykę... sama boksu nie lubię, ale czy to od razu powód by zabraniać komuś o tym pisać? (nie, nie mówię tak tylko dlatego, że szykuję się z moim tekstem o słowianach, bynajmniej ;>). Jednocześnie, jeśłi mamy jakieś hobby i chcemy się nim podzielić - miejmy litość, nie za wiele.
Tematy RPG czy czysto szkolne są popularniejsze od boksu. A gazeta - co tu kryć - nie istnieje bez czytelników.
Piszmy o tym co nas interesuje, ale z umiarem... bo ktoś to czytać musi:P

gilbert

Gazeta jest dla uczniów i tylko dla nich. A uczniowie są żądni humoru. Ja zdaję sobie sprawę, że chcecie pisać o różnych rzeczach i w pierwszym numerze pozwoliłem na to. (co i tak skończyło się zaledwie kilkoma pomysłami własnymi) Nie ukrywam, że najzwyczajniej w świecie wystawiłem Was na ostrzał czytelniczy. Co z tego wyjdzie? Jeszcze nie wiem. W każdym razie do następnego numeru będę miał gotowy spis argumentów dlaczego nie wejdą niektóre tematy uważane przez Was za interesujące.

Na razie udało mi się tylko uzyskać kilka opinii dotyczący poziomu dowcipu. Ekipo cała, musze niestety powiedzieć, że moje nakłanianki do lekkich tekstów nie były bezpodstawne.

Osiągnęliśmy już zadowalający poziom informacyjny. Planuję jednak w następnym numerze przygotować OBOKa pod gusta. Nie piszemy sami dla siebie. Przykro mi 'Bydle' jeśli czujesz się zawiedzione Smile

W każdym razie o boksie pisać nie zabraniam, ale następnym razem to musi być przystępniejsze dla czytelnika zielonego. Poza tym zawsze pisz sobie na kartce o czym Ty tak właściwie chcesz pisać, zanim weźmiesz sie za felieton - najtrudniejszy po reportażu gatunek dziennikarski.

Latynoskie Bydle

Qui dit que c'est felieton Very Happy

? Chciałem być dowolny.
[link widoczny dla zalogowanych]

Macie jedną z opinii.

Krol

Damian uspokój się bo cię poszczujemy psami Smile

"szalona ambicja jak jeździec, który przeskakuje sam siebie i spada po drugiej stronie"