Forum gilbert.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Tak zwany "Klymat"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum gilbert.fora.pl Strona Główna -> RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pyro
Moderator pospolity



Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z 3 metrów

PostWysłany: Sob 10:27, 26 Sie 2006    Temat postu:

Fajnym pomysłem są takie sprawy, jak np rozdnie graczom tzw tokenów w sakiewce, zamiast powiedzenia "zdobyliście 53 ss", to taka ciekawa odmiana, choć trzeba sie wykosztować, mimo że tokenki dużo nie kosztują. Fajnym pomysłem jest każdy rekwizyt, ale trzeba umieć go użyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gilbert
Skromny autor



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu

PostWysłany: Sob 11:04, 26 Sie 2006    Temat postu:

Pyro napisał:
choć trzeba sie wykosztować


A kapsle od butelek? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyro
Moderator pospolity



Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z 3 metrów

PostWysłany: Nie 20:35, 27 Sie 2006    Temat postu:

Jasne, już widze Ciebie biegającego po dzielnicy i zbierającego kapsle Razz Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gilbert
Skromny autor



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu

PostWysłany: Nie 22:08, 27 Sie 2006    Temat postu:

Pyro napisał:
już widze Ciebie biegającego po dzielnicy i zbierającego kapsle


Nie zobaczysz. Mam obok spożywczy, a tam dużo butelek z kaucją Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyro
Moderator pospolity



Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z 3 metrów

PostWysłany: Pon 12:44, 28 Sie 2006    Temat postu:

Laughing jasne, nagraj to za pomocą somnusów i niech zmontują to jako film o kloszardach ;P

Swoją drogą, ciekawie by wyglądała sakiewka pełna kapselków... a jak pobrzmiewałaby Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gilbert
Skromny autor



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu

PostWysłany: Pon 17:30, 28 Sie 2006    Temat postu:

Pyro napisał:
a jak pobrzmiewałaby


Otóż to! Very Happy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pyro
Moderator pospolity



Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z 3 metrów

PostWysłany: Pon 23:45, 28 Sie 2006    Temat postu:

I to sie kurka nazywa tworzenie klymatu, nie? Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krol
Wpadacz mniejszościowy



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Freiburg auf dem Pełcznica

PostWysłany: Sob 21:24, 28 Paź 2006    Temat postu:

Byłem wczoraj na nocce u melona. Intrem do sesji było obejrzenie II części władka - "The two towers". Zapowiadała się fajna sesja. Graliśmy całą noc od 12.00 do 4.45. Niestety kolega GM - szatan z matfizu stracił troche panowanie nad fabułą, był za mało konsekwentny.
No cóż to dopiero moja druga sesja - ciąglę dopiero raczkuję w tych kwestiach. Dla mnie to przede wszystskim koleja dawka doświadczenia i nauki. Nie sądzę jednak żeby na sesji u Kornela z Szatanem, Piwkiem i Kazikiem kiedykolwiek udało się stworzyć dark klimat. Jest zbyt zabawnie. Czasami dawka humoru, gdy jest zbyt duża potrafi zapsuć zabawę..... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krol
Wpadacz mniejszościowy



Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Freiburg auf dem Pełcznica

PostWysłany: Sob 21:25, 28 Paź 2006    Temat postu:

Chyba trzeba pograć w nocy na cmentarzu. Macie tam Gilbert jakis klimatyczny cmentarz na Starym Zdroju?? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gilbert
Skromny autor



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z domu

PostWysłany: Sob 21:55, 28 Paź 2006    Temat postu:

Og napisał:
Chyba trzeba pograć w nocy na cmentarzu. Macie tam Gilbert jakis klimatyczny cmentarz na Starym Zdroju??


Tak, mamy też grupkę "Woooodziarzy, strasznie złych klimaciarzyyy, co to ogniem, mieczem i klymatem władają", czyli takich którzy z niewiadomych mi bliżej przyczyn nekro-RPGi uprawiali. (przepraszam z góry Oga). Moje zdanie na temat klimatu związanego z miejscem, a zwłaszcza cmentarzem, który to przewija się od czasu do czasu na "przedszkolnych forach" zostało zawarte w tych oto słowach z początku tematu:

gilbert napisał:
To się nazywa gravesurfing Wink rozumiesz, takie śliskie taborety i lektura z nagrobka kolegi. "Ty masz starszy! Co za twarz... ". Przepraszam, to nadmiar jodu.

Klimat zdecydowanie przez duże Y Smile Brakuje tylko nietoperzy i na wpół wypalonych gromnic. Gdzie ja schowałem Pismo mormonów i przepis na budyń z kota...

Nie wiem dlaczego Panowie, nie utożsamiam zbytnio atmosfery z obecnością rekwizytów (np. szczątek prababki). Postawiłbym raczej na styl prowadzenia i umowne nastawienie postaci - przeciągłe wersy, peny luz, stylizacja gwarowa, epilogi etc. Lubię WODowską przesadę i odpowiednią porę (kwestia stricte biologiczna Wink) Miejsce? Ciasny pokój bez klamek...


Krol napisał:
Nie sądzę jednak żeby na sesji u Kornela z Szatanem, Piwkiem i Kazikiem kiedykolwiek udało się stworzyć dark klimat. Jest zbyt zabawnie. Czasami dawka humoru, gdy jest zbyt duża potrafi zapsuć zabawę...


Owszem, też popełniłem i uwierz w tym zespole sam styl rozgrywki odrzuca klimat w moim (i jak widzę Twoim też) pojęciu. Melon zapewne by się kłócił (o klimat i o bojowość statystyk zaklinacza zresztą też), ale go tu nie ma, w związku z czym pozostawię domniemaną bojowość jego natury bez uszczerbku Wink (a jakby wpadł to pozdrawiam serdecznie - mam nadzieję, że jeszcze pogramy Wink)

Zagrałem sesje nocne dwukrotnie - bardziej ze względu na czas niż klimat. Przyznam jednak, że gracze najlepiej czuli przygody bogate w mocne osobowościowo postacie niezależne. Wszyscy pamiętamy niezapomniane Parlainth, czy niesamowicie pechową wysepkę na Wężowej rzece i spotkanie z Chimerą. Potem druga wyprawa do zapomnianego miasta, uczta na Therańskim Behemocie (ponowny uśmiech w stronę Oga Wink) t'skrandzkie intrygi oraz wątek okupionego krwią zwierciadła - największa do tej pory sprawa. To były sesje! To był klimat... Od dark, po heroik w najczystszym wydaniu! Pot, łzy, strata towarzysza, poświęcenie… Co nie zmienia faktu, że było zabawnie. Smile Za to kocham mój aktualny zespół. Za te kilka sesji w życiu (kilka z wielu, niekiedy zupełnie nieudanych).

Tak więc Karolu może warto żebyś spróbował kiedyś z nami? Możesz jeszcze wskoczyć do tematu, w którym zbieramy ewentualny zespół na Neuroshimę. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum gilbert.fora.pl Strona Główna -> RPG Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin